<html><head></head><body><p dir=ltr>Też mi się wydaje, że nie ma co tępić swieżaków. Linux, dopóki był tworzony przez idealistów, za cholerę nie mógł się przebić do mainstreamu. Ludzie mieli o nim takie zdanie, że jest do dupy bo go nie można zrozumieć a ludzie którzy go tworzą to buce we flanelowych koszulach z denkami od jabola na nosie. Ten stereotyp pokutuje gdzieś tam do dziś, bo mainstream to tłum, który zamiast myśleć i mieć zdanie, woli powtarzać w nieskończoność to, co usłyszy.<br>
Wniosek i prośba taka, byśmy nie popełniali głupstw i uczyli się na błędach.<br>
</p>
<br><br><div class="gmail_quote">Adam Jordanek <dotevo@gmail.com> napisał:<blockquote class="gmail_quote" style="margin: 0pt 0pt 0pt 0.8ex; border-left: 1px solid rgb(204, 204, 204); padding-left: 1ex;">
<div dir="ltr">Andrzej ma sporo racji. Sam wczoraj poprawiałem mapowicza, który zainteresował się OpenStreetMap. Firma czy nie firma wychodzi na jedno. Co więcej, jeśli więcej programow korzysta z OSM tym większe zainteresowanie mapowaniem od strony użytkownika. Częsty argument zanim OSM miało dobrą nawigację na androida to był "Edytuję Googla bo z niego korzystam". Liczę, że firma nie łapnie focha tylko bardziej się przyłoży do mapowania, ale po co ryzykować, kiedy można to spokojniej załatwić.<div>
<br /></div><div>Pozdrawiam</div></div>
<p style="margin-top: 2.5em; margin-bottom: 1em; border-bottom: 1px solid #000"></p><pre class="k9mail"><br /></pre></blockquote></div><br>
-- Darek.<br>
</body></html>