[osm-pl] Własny serwer map

[Tomasz Salwach]

> W dniu 29 stycznia 2014 20:01 użytkownik
> <Mariusz.Garsztka w telzas.com.pl>napisał:

>>
>> Witam
>>
>> Chcemy wykorzystać serwer map OSM do prezentacji obiektów (punkty na
>> mapie) w naszym systemie zdalnego nadzoru.
>> Założyliśmy, że skorzystamy z ogólnego adresu tile.openstreetmap.org jako
>> serwer map. Mamy niestety problem, że u niektórych klientów jest
>> zablokowany dostęp z sieci wewnętrznej do Internetu dla sewerów zdalnego
>> nadzoru.
>>
>> Potrzebowałbym kontaktu do osoby, która ma doświadczenie w tym zakresie,
>> aby przedyskutować kwestię ewentualnej współpracy.
>> Jeśli to możliwe proszę o przekazanie takiego kontaktu (e-mail i/lub
>> telefon).
>>
>> Pozdrawiam
>> Mariusz Garsztka
>>

> Witam,

> Ponieważ nikt nie odpisał proponuję stronę
> http://switch2osm.org/serving-tiles/manually-building-a-tile-server/ na
> której jest dokładnie opisany proces jak postawić własny serwer renderujący
> kafelki. Nie jest to trudne więc myślę, że instrukcja powinna wystarczyć.
> Pozdrawiam,
> Adam

Ja odpisałem wraz z ofertą.
Hmm "nie jest to trudne"...
no jak jest instrukcja to __nie wydaje się__ trudne.

Problem gdy musisz odejść od tej instrukcji...a musisz, bo jest
przestarzała...albo jak ja nie używasz ubuntu, tylko np. Slackware,
gdzie musisz sobie wszystko przekompilować ze źródeł.

jest już nowsza:
http://switch2osm.org/serving-tiles/manually-building-a-tile-server-12-04/

Warto powiedzieć ile to trwa...nie wszyscy mają czas na
zabawę. Tu napisano tylko "several days" :) to się zgadza...

I to na sam import, a potem jeszcze trzeba wygenerować kafelki
niższych zoomów, które generują się zbyt długo, by robić to na
żądanie.
A potem "pod koniec" np. okazuje się, że system plików bez dodatkowych opcji ma ograniczoną
liczbę inode (lub plików) i masz 1TB wolnego miejsca,
a dostajesz "No space left"...i można zaczynać od nowa :)
----------

Albo marnujesz sporo czasu na naukę na "normalnym" sprzęcie albo potrzebujesz
wydać kilkanaście tys. zł na maszynę na której nauka idzie szybciej.

Pozdrowienia

Tomasz Salwach